mar 28 2004

Wyprawa na Rynek


Komentarze: 3

Cos mi sie wydaje ze ten snieg co spadl nie stopnieje szybko :/.Jedwabiscie poprostu...ehh
Wczoraj bylem z przyjaciolka na wycieczce :P.Mielismy jechac pociagiem do ........ ale w koncu tak zaczal padac snieg ze poszlismy na Rynek i obeszlismy wszystkie sklepy Adidasa,Nike i Reeeboka :) i pare z ciuchami .Potem poszlismy sobie nad Wisłe i sie troche ubrudzilismy bo bylo troche blota :/ .No ale jakos sie pozbieralismy i pojechalismy tranwajem do Plazy ;D.Tam znowu obeszlismy wszystkie sklepy,poszlismy na flipery a puzniej na lody ;D.Cos cienko z tymi butami w tym Krakowie bo widzialem tylko 2-3 fajne pary ktore ewentualnie mozna kupic.....
Po wyjsciu z Plazy na nogach poszlismy sobie do domku ;(.Nie chcialo mi sie ale tutaj juz decydowala damska część wycieczki :P.

Po powrocie do domu mialem lekki kryzys bo nikogo w domu nie ma a ja glodny chlip.Samemu mi sie nei chcialo robic jedzienia wiec bylem zmuszony umierac z glodu..W koncu po 1h ? doczekalem sie na chipsy a potem na frytki wiec jakos przezylem ten dzien i do teraz na tym zyje :).Cos Kaziowi wczoraj serduszko wariowalo bo Kaziu wygadywal cochwile jakies glupoty a ja staralem sie go pocieszyc...bezskutecznie chyba.Wogole wczoraj byl jakis taki dziwny duzy ruch bo cochwile ktos sie wlanczal i byly takie momenty ze mialem 8 rozmow :P.Paulina to mnie niezle zaskoczytal bo siedziala od 17-18 do 22 ;P.Niom dobra lece bo widze ze sniadanko juz zrobione a ja bardzo glodny  NarQ :*:*

za-zycia : :
kaZeK WaRiAt
30 marca 2004, 14:53
cholera jednak krótki wyszedł:D nastepnym razem postaram sie bardziej:P
kaZeK WaRiAt
30 marca 2004, 14:52
No Dobra To Skoro Juz Jest Cos O MniE To WyPada skomentowac:) Po pierwsze Kazek czuje sie bardzo zaszczycony i wyrózniony z powodu podania przez Adriana mu linka na tego bloga (o tym napisze w księdze) i chce bardzo podziękowac za wyróznienie:* Co do tego załamania to też troszeczke wyjaśnien:) Takie straszne dni mam raz w miesiącu co by wyjasniało wszystko:) i małe sprostowanie zadne serduszko tylko mózg wariował:D:P smiem podawać w wątpliwośc to czy posiadam swoje osobiste serce:P no przykro mi Adrian ale musisz sie liczyć z tym że moje komentarze beda długie:P mas pecha:) no to pozdrówki i dzieki za wsparcie i podziwiam cie jak ty nerwowo nasą rozmowe wytrzymałeś:) (Jak mi odwala to pierodolę takie bzdury ze masakra:)) Buziaczki:* aha i jeszcze zeby nie wprowadzac nikogo kto to bedzie czytał w bląd to kazek to taka ksyfka:) Raczej jestem z tej ładniejszej płci:P:P:P:P
kazurel
28 marca 2004, 15:44
życie pełne niespodzianek jest a ja Ci już mówiłam co trzeba było zrobić żeby na nogach nie wracać:):)

Dodaj komentarz