za-ycia

Wczoraj mielismy dzien Wagarowicza :P.7.15 rano ide pod szkole a tam juz 10 osob czekalo...
5 minut przed dzwonkiem juz bylo 20 ale jak 1 osoba poszla do szkoly grupka zaczela sie załamywac-co za klasa :/
W koncu pare osob poszlo do szkoly a reszta w strone tranwaju.Pare osob poszlo do domu,pare do cafe na neta a 9 osob ze mna na Piwko :P do parku.Troche bylismy po tym w stanie upojenia,ja sie raz wyjebalem na Drązkach na placu zabaw,1 sie wyjebal na hustawce i wogole spoko bylo :).Wrocilem do szkoly na 2 ostatnie lekcje i sie okazalo ze 16 osob poszlo do szkoly bo pare ...... sie wrocilo do szkoly n/c

Dzis dostalem -4 z historii i +3 z majcy.Sam nie wiem jak to zrobilem ale jest DOBRZE :).
Mialem 3 lekcje mniej wiec potem umowilem sie i pojechalem na rynek z qumplami a potem do M1.
Szkoda ze nie mieli duzo czasu ale i tak byly jazdy :P.Jeden zadupcyl 10 plytek z Reala i ogolnie cos tam zjedlismy i wypilismy po 1 Pepsi.Nudno na 1000% nie bylo :P.No i nie zapominam oczywiscie o tym ze w Mcdonaldzie jakies laski cochwile na nas patrzyly i cos tam gadaly ,mielismy zagadac ale cos mi sie nei chcialo ruszac z krzesla : D no i nie poszlismy....Okolo 20 pogadalem troche z Paula ale o 20.30 juz mi uciekla :( ,szkoda ze na gygy nie mowi tak duzo jak na zywo w 4 oczy i nie ma duzo czasu w dzień....ale czeba sie cieszyc tym co sie ma...

W tej notce tez nie zapomne o tym ze moja przyjaciolka mnie łaskawie pare dni temu odblokowala.Jesli mysli ze ja pierwszy zagadam to sie zapewne przejedzie bo ja mam swoja dume i pierwszy w tym momencie pisac nie bede...
 Czeba myslec co sie robi : /

Dobra oprucz tego ze mam dzis swietny dzien bo sie spotkalem z Aniolem cos napisze....

W piatek Beruś (nauczyciel od gejcy) zmiękl i wymazal mi 1 i obraze slowna w dzienniku ,niezle nabroilem no nie?:P
Ale niema sensu o tym opowiadac,stare dzieje.Teraz jest tu i teraz i jest ona! i mam nadzieje ze bedzie jeszcze dluuugooo....Kolejny tydzien sie konczy a nastepny juz bedzie z forsa na + (dlugi spłanoce).Dzien wagarowicza byl dzisiaj wiec moze,moze cos jutro wykombinujemy...sie zobaczy...No i jutro mam miec Straszny film 3 i Pasje jak dobrze pujdzie i qumpel przyniesie.Kurde widze ze nareszcie i mi sie dobrze wszystko uklada,bardzo sie ciesze z tego :)

Zmusilem sie dzisiaj i zmienilem rybką wode chociaz mi sie bardzo nie chcialo...Ale ja mam teraz ochote na pepsi ahhhhhhhh byl sie tak napil a jedyne co moge sobie zaoferowac to Kawa czy Herbata? :(
Jak bede mial chwile czasu to zmienie wyglad tego bloga na troche inny bo ten juz mi sie znudzil a chcialbym miec troche wiecej wolnego miejsca do Linkow itd

Cos ostatnio sie z blogi.pl dzialo ale  juz jest ok...
Yo ludziska,jeszcze 2 dni i weekend uff...Ten tydzien nie zaliczam do najlepszych pod wzgledem ocen.
W piatek geografia a gosc sie tak na mnie uwziąl ze pewnie znowu bedzie sie pastwił 2 godziny heh..
Wczoraj mielismy warsztaty i bylo zajewiście :) ,wzial krzeslo gosciowi a ten chcial siąść i sie wyjebal (polowa klasy pękala ze smiechu).

Przed wyjsciem wczoraj walnąlem w metalowe drzwi od szatni i lewo chodze :(
Jaka dziewczyna bedzie chciala chodzic z kaleką??!!?? :(

Przydalo by sie isc na Pasje ale narazie nie mam na to floty wiec chyba sobie daruje i poczekam na pirata (znaczy oryginal oczywiscie :P).O 11 czasu Europejskiego zdaje pomiary elektryczne i cos czuje ze jak zwykle nie znam ;P.No ale trudno sie mowi...Nie zdam buuuu....
W ostatnim czasie przestaje myslec o pewnej osobie ktora byla dla mnie wazna i jest dobrze bo wlasnie chce o niej teraz zapomniec i zwolnic miejsce dla nowej osoby ktora mam nadzieje jeszcze bardziej rozjaśni moje Za-Życia : D.
A ze wlasnie poznalem 2 ciekawe dziewczyny wiec mozliwe ze jedna z nich zostanie tą 1 .
Wiosna juz pare dni temu zawitala do nas dlatego w Wtorek na koszu juz bylem i bylo dosc spox hehe..
To koniec wpisu i wielkie pozdro dla Karoliny B. ktora to czyta :*:*