Archiwum 23 kwietnia 2004


kwi 23 2004 Bez tematu
Komentarze: 0

Nigdy nie zrozumiem dlaczego tak wlasnie musi byc...
Wiedzialem ze tak bedzie,ze tak musi byc...

Nie bede pisal dalej...bo juz nie moge...

za-zycia : :
kwi 23 2004 + Jeszcze
Komentarze: 0
Słonce swieci mocno
Ogrzewa moje spocone ciało
Krople potu spadają na ziemie..
Biegne w dal
Krajobraz zielony ucieka..
z kazda chwila..
z kazdym oddechem...
Czuje ze jestem juz blizej celu
wiatr leciutko powiewa
muska moją koszule
Ochładza moje czoło
Przed sobą widze krajobraz
Malowniczy,ogrzany przez słonce
na wieczor dobiegne do celu
i bedę z Tobą,na lat tysiące
---------------------------------------------
Gdy blask słonca nadchodzi
Wstaje rano,ubieram koszule
Po otwarciu okna,
slysze spiew ptakow
Calą noc myslalem o Tobie
Juz wiecej nie chce myslec...
Wstaje
Promienie oświetlaja caly pokoj
Nie musze zapalac zarowki
Wlanczam komputer
A on jak na złość Pika
Mam w glowie mętlik
Na biurku widze sniadanie
Kanapka z czarnego chleba..
Zjadam,ubieram buty
Bo to co cieszy
Czeka za drzwami monotonności

 

za-zycia : :
kwi 23 2004 Nowe Wiersze
Komentarze: 0
Patrząc w twe oczy widze wroga
Zaciskając pięści daje upust nienawiści...
Zagryzam wargi
Atakuje..
Pierwsze ciosy trafiają mocno
Widze strach na twojej twarzy
Boisz sie tego co nadejdzie
Uciekasz...unikając kolejnego natarcia..
Nie znikniesz,bo ja tez biegne..
Rzucony na ziemie wydajesz tylko pisk
Mojego zwycięstwa...
------------------------------------------------------
Wątpliwosci,nadzieje,smutek
To wszystko towazyszy naszemu życiu
Ty masz wątpliwosci
Ja nadzieje..
Smutek doskwiera obojgu
Wątpliwosci rozpłyną sie w tafli wody
Nadzieje stopnieją ze śniegiem..
Smutek zostanie....
----------------------------------------------
Siedze sobie na pomiarach,
slysze donośny głos wykladowcy,
Patrze przez okno
widze drzewa...
Gałęzie puszczają pąki
budzą się ze snu..
Ja samzaczynam usypiąc
Moje ręce opadają bezwladnie
na ziemie...
Poranne promienie nie pozwalają zasnąć.
Ja mimo wszystko zamykam oczy..
i myśle,o Wiośnie...

 

za-zycia : :